Plakat - takie wyzwanie stanęło przed uczniami klas 7, którzy mierzyli się z zadaniami zawartymi we wspomnianej już gamifikacji.
Król wykorzystał ich umiejętności i zrobił sobie darmową reklamę eventu (nie jedyną, na kolejnej lekcji śmiałkowie tworzyli animację poklatkową, ale o niej w kolejnym wpisie).
Gdybym ja zobaczyła taki plakat nie oparłabym się pokusie i ruszyła na imprezkę :)
W pierwszym semestrze w klasach 7 realizowałam zajęcia w oparciu o gamifikację.
Uczniowie wcielili się w artystów, którzy starali się o etat na królewskim dworze. W związku z tym musieli zmierzyć się z wyznaniami, dzięki którym mogli wykazać się wiedzą i umiejętnościami niezbędnymi do zasłużenia na zaszczytne miano nadwornego malarza. Jednym z nich było udowodnienie, że znają się na perspektywie. Najpierw w ramach powtórki przygotowali mapy myśli, a następnie rysowali pejzaż w oparciu o wylosowany rodzaj perspektywy.
Dali radę :)
Wrzesień i październik w klasach 7 minął pod znakiem powtarzania i porządkowania wiadomości zdobytych w poprzednich latach nauki przy okazji uzupełniając wiedzę nowymi informacjami. Okazuje się, że szufladki z wiadomościami są tylko kluczyki się gdzieś zapodziały :D
Rozmawiając o kompozycji sprawdzaliśmy w praktyce rozumienie jej zasad wykorzystując dostępne pod ręką materiały. Następnie uczniowie kręcili wirtualnym kołem fortuny i losowali jedną z kompozycji (np. dynamiczną, rytmiczną, symetryczną, otwartą) po czym wykonywali rysunek na dowolny temat zgodnie z jej zasadami. Wiedza przyda się, gdy zaczniemy omawiać sztukę nowoczesną w oparciu o przygotowywaną przeze mnie gamifikację – "Czy ktoś zabił sztukę?".
Nowy rok szkolny zaczęliśmy z klasami 7 od powtórek i utrwalania materiału.
Na pierwszy rzut poszły barwy. Wiadomości wcale nie jest mało...
Korzystając jedynie z trzech barw podstawowych tworzyliśmy barwy pochodne, dopełniające czy szarą. Poruszyliśmy także temat widma światła białego.
Na kolejnej lekcji oglądaliśmy prace impresjonistów i analizowaliśmy w jaki sposób korzystali z barw. Następnie uczniowie sami wzięli się do roboty. Ograniczona paleta dawała się im we znaki :D
